Dieta roślinna w ciąży – moja historia
” Nie boisz się?” , „(…) przecież Twoje dziecko może mieć niedobory?”, „Dziecko urodzi się z problemami!”
To tylko kilka zdań, które usłyszałam będąc w ciąży od osób ze swojego otoczenia – niestety, również lekarzy i specjalistów z różnych dziedzin (często zupełnie nie związanych z żywieniem). Nie ukrywam, że bardzo negatywnie na mnie wtedy działały, bo jak wiadomo kobieta w stanie błogosławionym denerwuje się szybko i naprawdę nie znam takiej, która nie martwiłaby się o dobro swojego dziecka. Dzisiaj chciałam opowiedzieć Ci moją historię – ciąży na diecie roślinnej.
Od końca 2014 roku jestem na diecie wykluczającej produkty odzwięrzęce. Początkowo było to tylko czerwone mięso, potem również drób i ryby, a na końcu nabiał i jaja. U mnie zmiana przychodziła bardzo stopniowo, ale z każdym kolejmym miesiącem upewniałam się, że to doskonała decyzja dla mojego zdrowia. Dlatego zupełnie nie obawiałam się wegańskiej ciąży – szczególnie, że byłam pod opieką doświadczonego dietetyka, Iwony Kibil, która specjalizuje się w roślinnych dietach kobiet ciężarnych i dzieci.
Całą ciążę czułam się doskonale, moje wyniki badań nie budziły zastrzeżeń, a ja byłam aktywna fizycznie – pracowałam zawodowo jako terapeuta oraz prowadząć zajęcia z jogi. Do dzisiaj myślę, że nie dotyczyły mnie specjalnie negatywne objawy I trymestru (np. poranne mdłości) właśnie dlatego, że w naszym domu nie było niektóych produktów – przecież to m.in. mięso bardzo intensywnie pachnie. Jednocześnie nadal brałam pod uwagę, że jeżeli wyniki będą nieprawidłowe, a dietetyk i lekarz prowadzący nie będą widzieli innej możliwości to dołączę odpowiednie produkty do diety. W moim przypadku – zupełnie nie było to potrzebne. Z dzisiejszej perspektywy wiem, że zbyt dużo martwiłam się niepotrzebnie, głównie przez ludzkie gadanie, ponieważ nie miałam najmniejszych powodów do obaw. Szym urodził się zdrowy, a ja bardzo dobrze przeszłam poród i czas połogu – jestem pewna, że moja troska o dietę i ruch miała tutaj ogromne znaczenie.
Jeżeli jesteś w ciąży na diecie roślinnej lub planujesz przejść na taki rodzaj żywienia pamiętaj:
-
skonsultuj się z dietetykiem, który zajmuje się dietami roślinnymi – ułatwi Ci komponowanie posiłków oraz rozwieje wszelkie wątpliwości
- nie zapominaj o regularnych badaniach krwi – w ciąży są ważne dla każdej z nas
- pamiętaj o właściwej suplementacji w ciąży – niestety nie każdy suplement oznaczony jako „dla kobiet w ciąży” zawiera odpowiednie dawki składników zalecanych w ciąży
- unikaj przetworzonej żywności – to, że produkt jest wegański nie zawsze oznacza „zdrowszy”
- wybieraj warzywa i owoce lokalnie oraz sezonowo – taka żywność będzie najlepsza odżywczo
- właściwie zbilansowana dieta roślinna jest bezpieczna w ciąży – potwierdzają to światowe stowarzyszenia dietetyczne
- zachowaj SPOKÓJ <3 – nie słuchaj rad osób, które nie mają odpowiedniej wiedzy w zakresie żywienia, a chcą Cię tylko nastraszyć lub zdenerwować – zatroszcz się o siebie!